Jakie zmiany są dziś kluczowe dla przyszłości polskiej infrastruktury? Eksperci i przedstawiciele branży wskazali najpilniejsze potrzeby sektora, które – ich zdaniem – powinny natychmiast trafić na agendę decydentów.
Na zakończenie debaty poświęconej nowym środkom na budowę, modernizację i utrzymanie szlaków transportowych w Polsce podczas XIII Kongresu Infrastruktury Polskiej, wszyscy paneliści zostali poproszeni o wskazanie, na co najbardziej oczekują w działaniach administracji i władzy w najbliższym czasie, by
usprawnić realizację inwestycji i ich utrzymanie.
Na podstawie wypowiedzi ekspertów i przedstawicieli branży, możemy stworzyć listę potrzeb polskiego rynku infrastruktury.
Rafał Kański z Aldesy Polska oczekuje, iż w najbliższej przyszłości inwestycje będą lepiej planowane, to jest z wyprzedzeniem, dzięki czemu będziemy mogli się przygotować do tego, co nas czeka na budowie i po niej.
– Mamy wiedzę i wykorzystajmy ją, żeby planować – zaapelował.
Również nad sprawą planowania pochyliła się Joanna Lech z Centrum Unijnych Projektów Transportowych, wskazując, że z punktu widzenia jej instytucji przygotowanie wieloletnich planów inwestycyjnych jest kluczowe do tego, aby decyzje inwestycyjne były podejmowane dobrze.
– Musimy się opierać o dane i narzędzia, które wskażą, jaki będzie popyt na środek transportu, by inwestycje były dostosowane do społeczeństwa, które będzie z nich korzystało za kilkadziesiąt lat. Musimy uwzględnić w planach inwestycyjnych wszystkie czynniki, które mogą mieć wpływ na podaż transportu – wiek, demografię itd. Jest to niezwykle ważne. Pozwala też podejmować dobre decyzje na poziomie utrzymania – wygłosiła stanowisko Lech.
Piotr Kurkowski z
Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ma nadzieję, że niebawem branża będzie przechodzić w sferę bieżącego utrzymania dróg w taki sposób, że będzie oddzielać bieżące zadania, takie jak konserwacja, czyszczenie odpływów, dylatacji mostowych czy mycie znaków od remontów.
– Przez ostatnich kilkanaście lat bieżące utrzymanie z remontami było wrzucone do jednego worka, natomiast wydaje mi się, że my powinniśmy rozdzielić to z powrotem – spełnić postulat: utrzymaj standard, ale nie przerzucaj ryzyk utrzymania nawierzchni. Powinniśmy wprowadzić standardowe zamówienie na utrzymanie dróg ekspresowych i autostrad. Drugi apel to wprowadzenie systemu remontów planowanych, gdzie wiemy, że autostrady i drogi krajowe wybudowane przez ostatnie 20 lat się sukcesywnie starzeją. Jesteśmy w stanie przewidzieć, mamy diagnostykę dróg. To jest nasz cel na najbliższy czas – oznajmił.
Jarosław Orliński z Departamentu Programów Infrastrukturalnych w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej natomiast zachęcił do poza szablonowego myślenia, podając przykład tego, by podczas budowania dworca pod ziemią pomyśleć również o budowie schronu, a Bartosz Tokarski z EIB zaapelował z kolei o wspólne działania i dążenie do jednego celu przez organizacje, które chcą się rozwijać.
– Współpracą budujmy platformę i wypracowujmy elementy do implementowania w innych obszarach – wygłosił.
Marita Szustak z Izby Gospodarczej Transportu Lądowego na koniec wskazała natomiast na potrzebę elastycznego finansowania, przywołując chociażby
utworzenie Funduszu Kolejowego. Dodała, że w parze z tym powinny iść elastyczniejsze decyzje administracyjne.